piątek, 5 września 2014

Suahili? A cóż to takiego?


Suahili jest jednym z najważniejszym języków Afryki. Liczba rodzimych użytkowników to tylko 5 milionów, ma on jednak ogromne znaczenie jako język ponadetniczny w Tanzanii, Kenii, Ugandzie, Ruandzie, Somalii, Burundi, Demokratycznej Republice Konga i na wyspach wybrzeża Afryki Wschodniej. Liczbę osób posługujących się nim jako drugim szacuje się na 50, a nawet 80 lub 100 milionów, co daje suahili drugie miejsce na kontynencie afrykańskim, zaraz po arabskim. W przeciwieństwie do arabskiego suahili jest jednak językiem rodzimym. Należy do gruby bantu, która z kolei jest częścią rodziny nigero-kongijskiej, jednej z czterech wielkich rodzin języków afrykańskich. Suahili ma status języka urzędowego - obok angielskiego - w Tanzanii i Kenii. Jest też jednym z oficjalnych języków Unii Afrykańskiej. 

Język suahili jest używany od około 800 roku n.e., kiedy to ludy Bantu znad Wielkich Jezior zawędrowały na wschodnie wybrzeże. Osadnicy wymieszali się z ludnością arabską napływającą z Półwyspy Arabskiego i znad Zatoki Perskiej. Z tej mieszanki powstała specyficzna kultura nazywana dziś cywilizacją Suahili. Wpływ języka arabskiego zaowocował tak dużą liczbą zapożyczeń, zwłaszcza słownictwa dotyczącego religii i administracji, że jeszcze do XIX wieku suahili uważano za język mieszany. Gramatyka jednoznacznie wskazuje jednak na przynależność do grupy bantu. Na wschodnim wybrzeżu nie powstała nigdy spójna organizacja państwowa, prężnie działały za to handlowe miasta-państwa. Najbardziej znane z nich to: Mogadiszu, Mombasa, Kilwa, Sofala, Malindi, Zanzibar, Lamu i Pate. Obszar spajały morska kultura handlowa oraz islam. Suahilijczycy zawsze cenili sobie swoje arabskie korzenie, a posiadanie znanego przodka i znajomość języka arabskiego miały znaczenie prestiżowe. Kupcy ze wschodniego wybrzeża docierali na Bliski Wschód, do Indii i Chin, handlowali głownie kością słoniową, skórami i niewolnikami. 

Do popularyzacji suahili poza wybrzeżem przyczyniła się brytyjska administracja kolonialna, która używała tego języka w kontaktach z rdzenną ludnością. W XIX wieku angielscy misjonarze opracowali metodę zapisu języka suahili alfabetem łacińskim, opracowali też pierwsze słowniki. Prawdziwy rozkwit suahili nastąpił jednak dopiero po uzyskaniu przez Tanzanię i Kenię niepodległości. W Tanzanii suahili jest językiem urzędowym od samego początku istnienia niepodległego państwa. Kenia nie dała mu tak wysokiego statusu, zmieniła to dopiero nowa konstytucja z 2010 roku. Szacuje się, że nawet 90% Tanzańczyków zna dziś suahili, a dla wielu młodych mieszkańców miast stał się on językiem ojczystym. Suahili używa się w administracji, szkolnictwie, pisane są w nim książki i gazety, nadają w nim stacje radiowe i telewizyjne. Słowniki i podręczniki wciąż jednak tworzy się na podstawie standardu języka z Zanzibaru, a obiegowa opinia głosi, że ludzie spoza wybrzeża mówią mniej literackim językiem i częściej wplatają w zdania modne dziś zapożyczenia z angielskiego. 

Suahili przeniknął też do pop-kultury za sprawą filmu "Król Lew". Występujące tam imiona Simba czy Rafiki zostały zaczerpnięte z suahili, podobnie jak motto hakuna matata, czyli nie martw się. Najbardziej znanym słowem z suahili jest jednak safari, czyli po prostu podróż

Stone Town, Zanzibar
źródło: www.gorillasinbwindi.com

źródło: University of Kansas


1 komentarz: