poniedziałek, 25 maja 2015

5 ciekawostek o Tanzanii


To już drugi mój wpis w ramach akcji W 80 blogów dookoła świata. Tym razem temat dość ogólny, a przy tym dające spore pole do własnej interpretacji. Zapraszam na moje 5 ciekawostek o Tanzanii. Zajrzyjcie też koniecznie na inne blogi biorące udział w akcji. 




Najwyższa góra

Kilimandżaro leży w Tanzanii, a nie w Kenii. Nie wiedzą o tym czasem nawet ludzie, którzy najwyższy szczyt Afryki widzieli na własne oczy. Wynika to z faktu, że Kenia ma lepiej rozwiniętą branżę turystyczną, a nieodłącznym elementem niemal każdej wycieczki jest właśnie leżące niedaleko od granicy Kilimandżaro. Samochody z turystami są przepuszczane niemal bez kontroli, tak że nieopatrzni turyści mogą nawet nie zauważyć, że właśnie wjechali do innego państwa. Nie zawsze jednak oba kraje tak chętnie współpracowały. Tanzanii nie podobało się, że większość zysków związanych ze zwiedzaniem Parku Narodowego Kilimandżaro płynie do Kenii, dlatego w 1977 roku zdecydowano się zamknąć granicę. Oczekiwania były jednak znacznie większe niż rzeczywiste zyski i w 1983 roku znów zezwolono na przewożenie turystów przez granicę. 

Tak Kilimandżaro wygląda od strony kenijskiej granicy.
źródło: wikipedia.org

Święty socjalista

Nieżyjący już pierwszy prezydent Tanzanii to prawdopodobnie jedyny socjalista, którego ogłoszono Sługą Bożym Kościoła Katolickiego. Julius Nyerere był pierwszych pochodzącym z Tanganiki absolwentem brytyjskiego uniwersytetu, ukończył ekonomię i historię na Uniwersytecie w Edynburgu. Zawsze chciał być nauczycielem, ale władze kolonialne zmusiły go do rezygnacji z posady w szkole, po tym jak zaangażował się w działalność Afrykańskiego Narodowego Związku Tanganiki. Po uzyskaniu przez państwo niepodległości w 1961 roku został premierem, a rok później prezydentem. Był autorem koncepcji Ujamaa (dosł. jedność), czyli afrykańskiego socjalizmu, który miał opierać się na równości wszystkich ludzi i stanowić przeciwieństwo opartego na wyzysku kapitalizmu. Nyerere znacjonalizował banki i budował socjalistyczne wsie. Na naszej szerokości geograficznej takie posunięcia mogą nie kojarzyć się najlepiej, ale w warunkach tanzańskich pozwoliły choćby zmodernizować rolnictwo, które do tej pory nastawione było na zaspokajanie potrzeb kolonizatorów. Dzieci objęto obowiązkiem szkolnym, a dzięki inwestycjom w służbę zdrowia udało się nawet wydłużyć średnią długość życia. Polityka Ujamaa miała oczywiście swoje wady, ale Julius Nyerere do dziś nazywany jest Ojcem Narodu, a uczniowie w tanzańskich szkołach czytają jego pisma, tak jak my Pana Tadeusza. Nyerere był przy tym wszystkim bardzo religijnym człowiekiem, podobno codziennie uczestniczył we mszy świętej. W 2006 roku Watykan ogłosił rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego. 

Julius Nyerere z Janem Pawłem II
źródło: www.juliusnyerere.info

Najsłynniejszy Zanzibarczyk

Farrokh Bulsara urodził się 5 września 1946 roku na Zanzibarze, który był wtedy brytyjską kolonią, w rodzinie pochodzących z Indii Persów. O kim ja właściwie mówię? O Freddiem Mercurym oczywiście! Jego ojciec był urzędnikiem, a matka zajmowała się domem. Rodzice wysłali go do szkoły prowadzonej przez zakonnice, a później do brytyjskiej placówki z internatem w Indiach. Freddie opuścił Zanzibar jako siedemnastolatek, zaraz po wybuchu wojny domowej. Nigdy już tam nie wrócił i niestety do dziś nie jest mile widziany. Fiaskiem zakończyły się plany nadania jednej z ulic jego imienia czy zorganizowania hucznych obchodów 60. rocznicy jego urodzin. Protestowały głównie organizacje islamskie (muzułmanie stanowią 99% mieszkańców wyspy), którym nie podobało się upamiętnianie homoseksualisty niebędącego nawet muzułmaninem. Rodzina Bulsarów wyznawała bowiem zaratusztrianizm. 


Dom rodziny Bulsarów na Zanzibarze
źródło: wikipedia.org



Nie tylko parki narodowe

Na liście światowego dziedzictwa UNESCO znalazło się siedem położonych w Tanzanii obiektów. Oprócz znanych parków narodowych (Serengeti, Ngorongoro) są tam:
- Stone Town, czyli stara część stolicy Zanzibaru. Wyróżnia ją unikalna architektura, będąca połączeniem stylów arabskich, perskich, hinduskich i rdzennie afrykańskich. Stara zabudowa wykonana jest głównie z koralowca, co nadaje jej charakterystyczny, lekko różowy odcień. Domy zanzibarskie słyną jednak głównie z bogato zdobionych, rzeźbionych drzwi. 
- ruiny Kilwy Kisiwani i Wielkiego Meczetu. Miasto jest osadą portową założoną w IX wieku. W czasach swojej świetności było najpotężniejszym ośrodkiem handlowym wschodniego wybrzeża Afryki, przypływały tu statki z Indii, a ponoć nawet z Chin. Najsłynniejszym i najbardziej imponującym zabytkiem jest w Kilwie właśnie Wielki Meczet. 
- ruiny miasta Songo Mnara, kolejnego średniowiecznego portu. 
- malowidła naskalne w Kondoa, w okolicach Wielkich Rowów Afrykańskich. Zostały odkryte w latach trzydziestych XX wieku i mogą liczyć nawet 1500 lat. 

Wielki Meczet w Kilwie
źródło: wikipedia.org

Drzwi zanzibarskie
źródło: wikipedia.org

Bohaterskie szczury

W Tanzanii znajduje się siedziba i centrum szkoleniowe jednej z moich ulubionych organizacji pozarządowych APOPO HeroRAT. Kogo szkoli fundacja? Wielkoszczury gambijskie. Zwierzęta te osiągają wielkość do pół metra (z ogonem 90 centymetrów) i wagę do 1,5 kilograma. Nie za dobrze widzą, ale mają świetny węch. Od naszych szczurów, poza wielkości oczywiście, odróżniają je charakterystyczne dla chomików policzki, w których chowają jedzenie. Są też bardzo inteligentne, dlatego świetnie nadają się na... saperów. Szczury szkoli się właśnie do wykrywania min lądowych. Są na tyle lekkie, że mogą spokojnie poruszać się po zaminowanym obszarze. Do tej pory szczury z APOPO i ich opiekunowie przeczesali 240 000 metrów kwadratowych terenu w Mozambiku, Angoli, Tajlandii i Kambodży i rozbroili 1500 min. Niektóre szczury są też szkolone do wykrywania gruźlicy, w czym okazują się skuteczniejsze i szybsze od lekarzy. Takiego szczurzego sapera lub lekarza można nawet adoptować przez stronę internetową APOPO HeroRAT

A poza tym wszystkim, to one są po prostu urocze? 

źródło: wikipedia.org

Tu znajdziecie ciekawostki z innych państw:

Chiny
Biały Mały Tajfun: 5 yunnańskich ciekawostek

Francja
Francuskie i inne notatki Niki : Piec ciekawostek o Francji 
Madou en France: Pięć rzeczy, które zaskoczyły mnie we Francji
Français-mon-amour: Pięć ciekawostek o Lotaryngii
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim : 5 rzeczy, których nie wiesz o Bretanii
Love For France : Francuska uprzejmość w 5 krokach

Gruzja
Gruzja okiem nieobiektywnym: Tata to mama, czyli pięć ciekawostek o języku gruzińskim

Holandia
Język holenderski - pół żartem, pół serio: 9 holenderskich ciekawostek

Kirgistan
O języku kirgiskim po polsku: 5 ciekawostek o Kirgistanie i Kirgizach

Niemcy
Niemiecki po ludzku: 5 ciekawostek o Niemczech
Językowy Precel: 5 niemieckich ciekawostek językowych
Willkommen in Polschland: 5 niemieckich ciekawostek

Norwegia
Pat i Norway: Norwegia jest naj

Rosja
Rosyjskie Śniadanie: 5 ciekawostek z Rosji

Szwecja
Szwecjoblog: 5 ciekawostek ze Szwecji

Turcja 
Turcja okiem nieobiektywnym: Wiedzieliście, że... czyli pięć ciekawostek o Turcji

Wielka Brytania 
Learn English Śpiewająco: 5 ciekawostek o Wielkiej Brytanii
English with Ann: Do you know...? czyli kilka ciekawostek o Wielkiej Brytanii
Head Full of Ideas: Czy wiedzieliście, że...? Czyli 5 ciekawostek o Wielkiej Brytanii
English my way: 5 ciekawostek o angielskim
Włochy 
CiekawAOSTA: 5 najwyższych ciekawostek z Doliny Aosty
Studia, parla, ama: 5 ciekawostek o językach we Włoszech  

22 komentarze:

  1. Cieplo mi sie zrobilo na sercu po tej ciekawostce o Freddie'em- tak rzadko sie o nim jeszcze wspomina! Dziekuje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polubiłam go tak naprawdę dopiero niedawno i to za sprawą pewnego japońskiego serialu. ;) Wcześniej jakoś się nim nie interesowałam, pewnie dlatego że to bardziej muzyka pokolenia moich rodziców niż mojego.

      Usuń
    2. Heh chyba wiem o jakim serialu mówmy, chyba oczywiscie

      Usuń
  2. Cieplo mi sie zrobilo na sercu po tej ciekawostce o Freddie'em- tak rzadko sie o nim jeszcze wspomina! Dziekuje!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak marketing potrafi zrobić swoje, coś o tym wiem mieszkając w Alpach u stóp najwyższych gór, ale to sąsiednie państwa potrafią świetnie wykorzystać :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Człowiek to się rzeczywiście całe życie uczy ;) Dzięki za ciekawe informacje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Freddie z Zanzibaru - aż dwa razy musiałam to przeczytać, bo jakoś bym na to nie wpadła. I jestem od dziś dzięki Tobie fanką wielkoszczurów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczury najlepsze! :) Fajna ciekawostka i warta zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te ciekawostki powalily mnie na kolana! Mój chłopak zwariuje, bo ja zawsze coś wyczytać a potem zaczynam "A wiedziałeś, że.... " a on już od razu mówi "Na pewno nie, bo Ty masz dostęp do specjalnych ciekawostek o których nie wie połowa populacji" :D szczury super sprawa, sama śledzę poczynania Mines Advisory Group i cieszę się każdym rozminowanym kawałkiem ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczury rządzą! I Freddie, ale o nim to wiedziałam, z tym, że nie sądziłam, że rodacy go tak nie lubią...

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te szczury! I niesamowity pomysł na ich "służbę" dla ludzkości. Jakby tak szerzej o nich mówić, to może i by ich wizerunek się trochę ocieplił? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ładny szczur - nie sądziłam, że kiedyś coś takiego napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy bliższym poznaniu szczury naprawdę zyskują. Wiem, co mówię, mam w domu cztery. :)

      Usuń
    2. I teraz lubię Cię jeszcze bardziej! Szczury są super :)

      Dziękuję za bloga!
      Jestem w trakcie szlifowania angielskiego i włoskiego i mam ochotę na jakieś nowości...
      Suahili było moim marzeniem od dawna, ale materiałów brak... Mam nadzieje, że będziesz kontynuować pisanie. <3

      Usuń
  11. Bardzo bym chciał kiedyś wybrać się turystycznie do Tanzanii.

    OdpowiedzUsuń
  12. Do głowy by mi nie przyszło, że Freddie Mercury urodził się na Zanzibarze! Szkoda, że władze nie chcą go upamiętnić...
    A te szczurki są po prostu przesłodkie i jakie użyteczne.
    Świetne ciekawostki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dom Frieddiego jest upamiętniony tabliczka oraz zdjeciami przed wejściem :)

      Usuń
  13. Przyznam sie publicznie do mojej ignorancji - myślałam, ze Kilimandżaro leży w Kenii... Przy najbliższej okazji przepytam wszystkich znajomych, którzy tam byli se se se
    A propos szczurów, czytałam ostatnio ciekawy artykuł o psach. Podobno niektóre rasy odpowiednio przeszkolone potrafią wykryć wiele chorób u ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podoba mi się Pani wpis aczkolwiek zdjecie domu Freddiego nie przedstawia jego prawdziwego domu, wiadomo ze w Internecie ciezko jest znalesc rzeczywiste informacje ( w Tanzanii tez nie bardzo sa pewni) ale jest dom ktory zostal oznaczony tabliczka, ze tam wlasnie dorastal Freddie, jakiś czas temu odwiedzałam tamto miejsce wiec jesli chcialaby Pani dostac orginalne zdjecie domu do posta to prosze sie odezwać a ja z przyjemnościa podeślę 😄 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny artykuł. Freddie Mercury urodził się na Zanzibarze- tego nie wiedziałem, a te szczury to niezła ciekawostka.

    OdpowiedzUsuń